Jak odzyskałam £30 000 dzięki statutory demand UK

Jeśli prowadzisz firmę, musisz wiedzieć czym jest statutory demand w UK! Prędzej czy później spotkasz się z klientem, który nie zapłaci na czas. Czasem to kilka dni opóźnienia, czasem kilka tygodni… ale zdarza się, że faktura „wisi” miesiącami. U mnie rekordem była faktura na ponad £30 000, której klient po prostu nie chciał uregulować.

Próbowałam wszystkiego:
– przypomnienia mailowe,
– telefony,
– prośby i negocjacje.

Efekt? Cisza.
A przecież moja firma nie mogła czekać w nieskończoność.

Dopiero kiedy dowiedziałam się o statutory demand UK, wszystko ruszyło z miejsca.

Czym jest statutory demand UK?

Statutory demand to oficjalne wezwanie do zapłaty, które możesz wysłać do swojego dłużnika. To nie jest zwykły e-mail ani list. To prawny dokument, który ma ogromną moc.

📌 Jeśli dłużnik nie zapłaci w ciągu 21 dni, masz prawo:

rozpocząć postępowanie upadłościowe (dla osoby prywatnej),
złożyć wniosek o likwidację firmy (dla spółki LTD).

Dla wielu dłużników sama świadomość, że mogą stracić firmę, wystarczy, by szybko uregulować fakturę.

Kiedy możesz użyć statutory demand UK?

Nie w każdej sytuacji, dlatego warto znać zasady.

👉 Możesz wysłać statutory demand, jeśli:

kwota długu wynosi co najmniej £750 (dla firm) lub £5 000 (dla osób prywatnych),
dług jest bezsporny – czyli klient nie kwestionuje faktury, tylko po prostu nie płaci,
faktura ma wyznaczony termin płatności, który minął.

❌ Nie możesz użyć statutory demand UK, jeśli klient twierdzi, że faktura jest nieprawidłowa lub jeśli sprawa wymaga rozstrzygnięcia w sądzie.

Jak wygląda proces odzyskania pieniędzy?

Przygotowanie dokumentu – musisz wypełnić odpowiedni formularz (np. SD1 dla osoby prywatnej, SD2 dla spółki).
Dostarczenie – dokument trzeba doręczyć osobiście lub przez firmę doręczycielską. Mail ani zwykła poczta nie wystarczą.
Czekasz 21 dni – to czas dla dłużnika na spłatę długu lub podjęcie negocjacji.
Dalsze działania – jeśli brak reakcji, możesz wszcząć postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne.

Moja historia – jak odzyskałam £30 000

Kiedy wystawiłam statutory demand, byłam już na skraju cierpliwości. Klient zwodził mnie miesiącami. Po doręczeniu dokumentu… niespodzianka! W ciągu tygodnia dostałam przelew.

Dlaczego? Bo dłużnik zrozumiał, że nie żartuję. Gdyby nie zapłacił, ryzykowałby postępowanie likwidacyjne.

To pokazuje, że statutory demand UK naprawdę działa. To nie tylko straszak, ale realne narzędzie dla przedsiębiorców.

Plusy i minusy

✅ Plusy:

szybkie i stosunkowo tanie rozwiązanie,
nie wymaga od razu rozprawy sądowej,
duża skuteczność (nikt nie chce stracić firmy).

❌ Minusy:

działa tylko przy bezspornych długach,
wymaga poprawnego doręczenia,
dłużnik może próbować się bronić (np. kwestionując fakturę).

Porady dla przedsiębiorców

Zanim sięgniesz po statutory demand, zawsze spróbuj polubownie odzyskać należność.
Dokument przygotuj bardzo dokładnie – błędy formalne mogą unieważnić całą procedurę.
Warto skorzystać z pomocy prawnika lub doradcy, jeśli to Twoje pierwsze statutory demand.
Nie czekaj miesiącami – im szybciej działasz, tym większe szanse na odzyskanie pieniędzy.

Podsumowanie

Jeśli masz klienta, który od miesięcy nie płaci faktury, a dług jest bezsporny – statutory demand UK może być Twoim najskuteczniejszym narzędziem.

Dzięki niemu udało mi się odzyskać £30 000, które w innym przypadku mogłyby przepaść. I właśnie dlatego warto znać swoje prawa oraz korzystać z dostępnych możliwości.

SPRAWDZ LISTĘ KURSÓW